poniedziałek, 12 czerwca 2017

świat i wzrok nieskalibrowane

Po wszystkich obrazach, filmach, kreskówkach i grach, trudno właściwie odpowiednio skupić wzrok na samym świecie.
Tym gorzej, że do tych wtórnych dla rzeczywistości opowieści szczególną tendencję ma się w dzieciństwie, kiedy to nie ma się jeszcze o samym świecie stabilnego poglądu i większego doświadczenia. Zanim spróbuje się samemu ujeżdżać świat, takim jakim on jest (pamiętając, że nigdy nie jest on takim, jakim się jawi i nigdy nawet przez jedną sekundę nie pozostaje takim jakim był), poznaje się jego rozmaite wariacje, cudze wrażenia i wizje i na ich podstawie próbuje się ustosunkowywać do świata w jego nieustępliwo-zmiennej naturze.
Efektem są oczywiście nieustanne porażki – tak ludzi, jak i samego, narażonego na patrzących na niego przez najdziwniejsze filtry, świata.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz