Z głośnych korytarzy, w towarzystwie których zbyt często nie mogę zasnąć, dowiedziałem się o dość oryginalnej
definicji człowieka.
Być człowiekiem to - podsumowując jej ustalenia - dać się z własnej woli skorumpować w tym
środowisku, które uzna się za odpowiednio przydatne.
Tymczasem - już w mojej ocenie - Nie, i chuj!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz