Gdy moje życie było ostatnio zupełnie zindywidualizowane rolka papieru starczała mi średnio na miesiąc.
Od kiedy przeprowadziłem się, niektórymi rzeczami mam się dzielić i na nie składać.
Moja współlokatorka dzisiaj (to znaczy do 16.30, kiedy wyszła) zużyła też jedną rolkę.
Nie potrafię sobie wyobrazić sposobu, w jaki można zużyć tyle papieru w tak krótkim czasie, który dałoby się nazwać inaczej niż orgią.
Apeluję więc jak w tytule
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz