wtorek, 31 maja 2016

oskarżyć oskarżycieli

Prawica przedstawia mi się w ogóle jako przede wszystkim repertuar dyspozycyjnych oskarżeń i konstrukcji chłopców-do-bicia. Prawica oferuje głównie możliwość urośnięcia we własnym mniemaniu poprzez obrzucenie winą za cokolwiek by akurat nie stanowiło problemu jakąś dowolnie wybraną grupę lub osobę. Pozwala wyżyć się na drzazgach w cudzych oczach i zapomnieć o belce we własnym. Mami obietnicami przebudowy świata, w ten sposób, że jakkolwiek zdefiniowani „my” staniemy się po wsze czasy wyniesioną ponad resztę arystokracją, a dowolni „oni” wypełnią rolę przeznaczonych do unicestwienia pozbawionych wolności i praw człowieka podludzi, ponieważ właśnie tak od zawsze jednym i drugim się należało.
Prawica chyba nigdy nie uwolni się od frustrackiego zapału wykluczania i im bardziej podszytej strachem oraz niepewnością, tym większej megalomanii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz