Ja
wiem, że wszyscy tego używają, ale czy nie żyjemy w czasach, w
których nazwy szczególnie często zastępują znaczone, a obietnice
szczególnie rzadko prowadzą do ich spełnienia, plany z kolei stały
się maszyną samą dla siebie, która raczej tylko w szczególnych
okolicznościach wypada z biegu, aby spróbować konsekwentnej
realizacji?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz