czwartek, 7 sierpnia 2014

nauka jako środek nasenny

Ludzie nie lubią nauki. Nie lubią jej, bo opanowani są chęcią konkretu, uważają, że konkret istnieje i do niego powinno się ograniczyć przekaz między ludźmi.
Przyzwoici naukowcy wiedzą za to, że konkret to tylko mętny konsensus, który bez odpowiednich definicji i obwarowań nic nie znaczy.
Nauka to (nie tylko, lecz właśnie-aż) długie i żmudne wprowadzanie do tego, o czym i pod jakimi warunkami można w danym temacie pomyśleć jako o aktualnym zarysie konkretowości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz