olśniła mnie dzisiaj myśl inwentaryzacyjna na temat mojego wyposażenia kuchennego.
okazuje się, że mam 4 sztućce (nóż, widelec, łyżka i łyżeczka - wszystkie innego rodzaju), 2 talerze (mniejszy i większy), 2 kubki (obydwa gratisy od czegośtam), 1 stary garnek, 1 zniszczoną patelnię, do której nawet tłuszcz przywiera, 1 dziurawy czajnik oraz 1 ścierkę.
dobrze, że nie miewam gości
AKTUALIZACJA 11.8.014
mam 1 kubek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz