Wariacją na temat tego, że medium jest przekazem jest też prawo
kontynuacji opowieści.
Spoty wyborcze partii rządzącej. Klip na 10lecie Polski w UE.
Sprawozdania z wykonanego projektu. Raporty z badań. Relacje z
randek. Być może nawet spowiedzi.
Najpierw powstają wizje, które zapowiadają przyszłość,
obiecują, zapewniają, nęcą, tworzą świetlane obrazy.
W praktyce jak zawsze, chujowo, zwyczajnie, bez szczególnych zmian,
bez fajerwerków.
A po fakcie robi się te przedstawienia, które sięgając wstecz do
zapowiedzianej uprzednio przyszłości, pokazują to samo, ale
mówiąc, że to przeszłość. Nawiązują nie do samej przeszłości
– czyli nie do rzeczywistości, lecz do przedstawienia, które
wcześniej zapowiadało, nęciło, obiecywało.
Są to sequele fikcji (która nie jest ani fabularna ani naukowa), a
nie produkcje dokumentalne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz