czwartek, 15 maja 2014

strategia rozwoju obszaru kompetencji biznesowych

W całych tych biznesach najważniejszą umiejętnością jest posługiwanie się eufemizmami (inaczej: lizanie się po chujach lub, w wersji dla wrażliwych, wchodzenie w dupę) - w każdej sytuacji i wobec każdego. Nieważne czy się tłumaczysz, chcesz coś sprzedać, usatysfakcjonować kogoś, czy tylko wypaść - wszystko trzeba ubrać tak, żeby znaczyło w gruncie rzeczy niewiele, żeby całe znaczenie i cała prawda w temacie zniknęła pod warstwą uspokajającej paplaniny słówek gładkich, już modnych, a jeszcze wydających się specjalistycznymi i umiarkowanie górnolotnymi.
Najważniejsze jednak w całej tej grze to żeby całą eufemistyczność również ubrać w odpowiednie eufemizmy i przekonać siebie samego, że sprzedaje się ekskluzywny, wysoce fachowy i rasowy, pożądany przez tych, którzy sobie nie mogą na niego pozwolić produkt, a nie te banialuki z lukrem, które się faktycznie sprzedaje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz