sobota, 14 lipca 2012

umiejscowienie komplementu

Prawdę mówiąc, bardziej niż cała tytaniczna pomoc, jakiej mi udzieliła, odbieranie maili, cierpliwość, poprawianie gramatyczne, interpunkcyjne, składniowe, redukcje przegadania, dopasowywanie do konwencji i wymogów, szukanie mocnych punktów i wplatanie chwytów, dzielenie tekstu, tytułowanie, szukanie ramy interpretacyjnej, sugestie poprawek i poszukiwań, starania o wskazówki bibliograficzne od znajomego tuza nauki, czytanie i pisanie po nocach, protopsychoanalityczne spotkania, fale motywacji i względny szacunek dla mojej apatii,
to bardziej podnieciło mnie wytłumaczenie, że robi to bo w końcu sama wpadła na ten głupi pomysł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz